Runda jesienna ALPN przekroczyła półmetek. Mecze 6 kolejki pokazały które z drużyn można powoli uważać za liczące się w walce o mistrzostwo a które pozostaną prawdopodobnie w dole tabeli. W pierwszym sobotnim meczu doskonałej okazji do przełamania się nie wykorzystała Pampeluna która prowadząc z Piramidą jeszcze na 5 minut przed końcem meczu przegrała ostatecznie 4:5 (3:2). W drugim meczu kolejki Zorza bez problemu wygrała z drużyną All Blacks & Reds aż 8:0 (4:0) a spotkanie to było popisem Tomasza Golińskiego który zdobył dla swojego zespołu cztery bramki i zaliczył asystę. Cieniem kładzie się jednak na jego występie niewykorzystany rzut karny. W ostatnim sobotnim meczu długo zanosiło się na remis w starciu Ajaxu z Football Team. Po pierwszej bezbramkowej połowie w drugiej rozwiązał się worek z bramkami choć wynik 1:1 utrzymywał się aż do 60 minuty. Do końca meczu padło ostatecznie jeszcze sześć goli a Ajax wygrał 5:3 (1:1). W pierwszym niedzielnym meczu Nafciarze rozgromili Merę 12:2 (8:1) choć rozmiary porażki byłyby zdecydowanie niższe gdyby zawodnicy Mery wykorzystali swoje stuprocentowe sytuacje oraz trafiali w światło bramki zamiast w słupki i poprzeczkę. W kolejnym meczu Hard Plast ponownie oddał zupełnie inicjatywę rywalom w drugiej połowie i przegrał z Fenomenem 0:5 (0:1) choć strata po pierwszych 40 minutach nie była wysoka. Kolejkę zakończyło spotkanie Olimpii z Matadorem w którym Olimpia wygrała 4:1 (3:1). Łącznie we wszystkich meczach zdobyto 49 bramek a sędziowie pokazali 10 żółtych kartek. Na szczycie tabeli pozostają z kompletem zwycięstw Nafciarze a za nimi z coraz większą stratą punktową znalazły się drużyny Fenomena oraz Football Team. Bez punktów wciąż pozostają drużyny All Blacks & Reds oraz Pampeluny. Układ tabeli oddaje w znacznej mierze ubiegłoroczny podział na grupę silniejszą i słabszą. Jedynie drużyny Footboll Team i Olimpii udanie wdarły się pomiędzy zespoły z byłej grupy silniejszej, reszta znajduje się w drugiej części tabeli. Z kolei Matador notuje w ostatnich meczach zniżkę formy i po tej kolejce wyprzedziła go Piramida. Nie jest to jednak koniec rozgrywek i wszystko się jeszcze może wydarzyć. Kolejne spotkania już 20/21 października.