Czołówka zgodnie wygrywa

W ostatni weekend rozegrano dwa mecze 5 kolejki ALPN. Były to spotkania w których korespondencyjny pojedynek toczyły dwie drużyny mające na swoim koncie komplet zwycięstw - Fenomen i Brygada RR. Jako pierwsza w sobotni wieczór na boisko wybiegła Brygada RR a jej rywalem była Olimpia. Po ubiegłotygodniowej wysokiej porażce z Fenomenem tym razem Olimpia stawiła się w komplecie i do przerwy po wyrównanej grze przegrywała jedną bramką. Jednak po zmianie stron Brygada RR dołożyła kolejne dwa trafienia i przydział 3 punktów w tym spotkaniu był już jasny. Rzut karny ustalił wynik spotkania na 4:0 (1:0) dla Brygady RR. Jednak pozycją lidera zwycięska drużyny cieszyła się tylko jeden dzień bowiem w niedzielę Fenomen podejmował ABR. Rywale zawiesili mistrzowi poprzeczkę bardzo wysoko ale ostatecznie ulegli 5:6 (3:4) dzięki czemu Fenomen pozostał liderem tabeli. Bardzo ciekawie zapowiada się zatem bezpośrednie starcie obu ekip zaplanowane na 6 kolejkę. Póki co listopad rozpoczniemy od dokończenia 5 kolejki a terminarz będzie znany najwcześniej we wtorek. Z tego też powodu oraz z uwagi na długi weekend i wyjazdy na groby najbliższych organizator nie zaplanował żadnych meczy na 2/3 listopada. Będą jednak do dyspozycji przynajmniej dwa terminy, które mogą zostać wykorzystane na mecze rozegrane awansem. Tak więc planowo wracamy do gry 9/10 listopada. Podsumowując mecze październikowe warto zwrócić uwagę na dwie ciekawostki. Otóż pierwszą z nich jest po raz kolejny występ zawodników z zagranicy w naszej lidze. Do tej pory notowaliśmy występy głównie Włochów oraz gości z wysp brytyjskich a teraz w drużynie Zorzy zadebiutowało dwóch zawodników z Ukrainy. Drugim interesującym wydarzeniem był gol autorstwa najmłodszego zawodnika w historii ALPN. 21 października występujący w Zorzy Szymon Urban zdobył dla swojej drużyny bramkę mając równo 14 lat i 84 dni. Niewiele starszy od niego był Jakub Świerczok kiedy w latach 2007 - 2010 występował w Budowlanych Tychy a w listopadzie 2017 zadebiutował w reprezentacji Polski prowadzonej przez Adama Nawałkę w meczach z Urugwajem i Meksykiem. Tego samego życzymy Szymonowi!