Starcie na szczycie bez rozstrzygnięcia

Najbardziej interesującym z rozegranych w miniony weekend spotkań zaległych było starcie ustępującego mistrza - Fenomena ze zdecydowanym liderem czyli Bailando. Spotkanie to stało na bardzo wysokim poziomie i zgromadziło wielu widzów, którzy licznie zasiedli na nowych trybunach bocznego boiska przy ul. Edukacji. Zakończyło się ono wynikiem 2:2 (2:1) i tym samym podziałem punktów dającym Bailando już niemal pewny tytuł mistrzowski. Do jego zdobycia wystarczy bowiem zawodnikom tej drużyny jeden punkt w nadchodzących dwóch meczach bądź porażka nie większa niż czterema bramkami z Zorzą. W innych meczach zaległych wspomniany Fenomen pokonał Future Team 3:2 (0:0) ale dzień później rywale powetowali sobie tą porażkę zwyciężając Pampelunę 5:1 (1:1). Komplet punktów udało się zdobyć w końcu zawodnikom ABR, którym zadanie ułatwiła Olimpia nie będąca w stanie zebrać pełnego składu. Ośmiu zawodników tej drużyny nie było w stanie nawiązać równorzędnej walki stąd porażka 0:10 (0:6) i twarde lądowanie na ostatnim miejscu w tabeli.

Tak więc do rozegrania pozostały większości drużyn tylko trzy mecze a niektóre czeka jeszcze planowa pauza więc do zakończenia rozgrywek mają tylko dwa spotkania. 19/20 maja rozegrana zostanie 16 seria spotkań a najciekawiej zapowiada się pojedynek lidera z wiceliderem czyli Bailando z Zorzą (sobota 19:30). Wszystkie mecze rozegrane zostaną na boisku przy ul. Edukacji.

W klasyfikacji strzelców na czele nadal jest Kamil Bezak z Bailando z 21 trafieniami na koncie ale stratę do niego do zaledwie trzech bramek zmniejszył kolega z drużyny - Daniel Sobas. W tabeli fair-play lideruje Olimpia a ostatni pozostaje Ajax.