Z drobnym opóźnieniem przyszedł czas na podsumowanie zarówno drugiej rundy jak i całego zakończonego niedawno sezonu w ALPN. Walka o tytuł mistrzowski podobnie jak w ostatnich latach toczyła się między zespołami Fenomena i Zorzy.
W pierwszej rundzie wydawało się że do rywalizacji włączy się jeszcze zespół Future Team i jak w ostatnich dwóch sezonach Olimpia. Jednak drużyna Future Team złapała pod koniec rundy jesiennej małą zadyszkę co wykluczyło ją z walki o mistrzostwo a Olimpia po pierwszym meczu rundy wiosennej zaczęła mieć problemy ze składem co spowodowało że poza punktami za walkower z Nafciarzami nie dołożyła już nic do swojego dorobku i skończyła ostatecznie na 6 pozycji. Jej zresztą też przyszło oddać punkty walkowerem drużynie Bailando i w ten sposób straciła niemal pewny puchar fair-play. A wspomniani wcześniej Nafciarze skończyli w jeszcze bardziej kiepskich humorach, bowiem ich problemy kadrowe zaowocowały wycofaniem z ligi po trzech oddanych bez walki meczach. Tak więc ten zasłużony zespół, były mistrz ligi pożegnał się z ALPN. Być może kiedyś zawodnikom tej drużyny uda się jeszcze zmobilizować do powrotu ale przykład trzykrotnego mistrza ALPN - Jorgusi którzy kilka lat temu zaliczyli nieudany come back pokazuje że nie jest to takie proste. No w każdym razie w najbliższym sezonie na pewno nie będzie to możliwe bo zgodnie z regulaminem po trzech walkowerach i wycofaniu się drużyna nie może wystartować w kolejnym sezonie. A wracając do walki o tytuł mistrzowski to po raz czwarty z rzędu Fenomen wyprzedził Zorzę choć losy mistrzostwa ważyły się do ostatniej chwili. Jednocześnie było to piąte w historii mistrzostwo Fenomena i jeszcze jednego tytułu brakuje mu do wyrównania rekordu nieistniejących już Budowlanych którzy stawali na najwyższym stopniu podium sześciokrotnie.
W tym roku nie była to jednak dla Fenomena podwójna korona bowiem wcześniej odpadł z Pucharu Ligi. Zdobywcą tegoż Pucharu okazali się zawodnicy Future Team, którzy pokonali w finale ABR a oprócz tego zajęli ostatecznie trzecie miejsce na podium i zgarnęli puchar fair-play. Zorzy natomiast oprócz tytułu wicemistrza przypadło też indywidualne wyróżnienie dla Tomasza Cedro który z dorobkiem 22 bramek został królem strzelców. Wyprzedził tym samym Tomasza Srokę z ABR i Przemysława Szczęsnego z Fenomena o trzy trafienia.
Dwa pierwsze zespoły otrzymały jednocześnie puchary za najwięcej strzelonych (Fenomen) i najmniej straconych (Zorza) bramek w sezonie. Współfundatorem nagród było jak co roku Biuro Rachunkowe Ledger sp. z o.o.
Udaną końcówkę sezonu zaliczyły drużyny Bailando i Ajaxu dzięki czemu podium znalazło się w ich zasięgu ale Future Team nie pozwolił sobie odebrać trzeciej pozycji. Finalista Pucharu Ligi - ABR zajął ostatecznie siódmą pozycję wyprzedzając o trzy punkty Pampelunę. Ostatni (nie licząc wycofanych Nafciarzy) okazał się Hard-Plast co z pewnością nie odpowiada potencjałowi i możliwościom tej drużyny która występując w najsilniejszym składzie może być zagrożeniem dla drużyn z czołówki tabeli co pokazał choćby ostatni mecz sezonu z Fenomenem.
W całym sezonie ligowym łącznie z bramkami przyznanymi za walkowery odnotowano zatem 548 trafień a sędziowie pokazali 53 żółte i 8 czerwonych kartek. Zgodnie z regulaminem kary za czerwone kartki przechodzą na kolejny sezon jeżeli nie zostały odpauzowane w bieżącym. Sezon po raz kolejny miał też swoje ciemne strony i między innymi ze względu na jeden z kilku incydentów mistrz rozpocznie rundę jesienną z trzema punktami ujemnymi.
Jeśli chodzi o Puchar Ligi to zdobyto w nim łącznie 46 bramek a sędziowie 17 razy wyciągali żółte kartki i 3 razy czerwone. Najlepszą skutecznością (4 bramki na koncie) wykazało się trzech zawodników - Adrian Szlosarek (Future Team), Rafał Włodek (Zorza) i Tomasz Sroka (ABR).
Kolejny sezon ALPN rozpocznie się we wrześniu a o szczegółach kapitanowie zostaną poinformowani na zebraniu, które tradycyjnie odbędzie się pod koniec sierpnia. O jego terminie poinformowani zostaną drogą mailową, pojawi się także informacja na stronie ligi i profilu ligowym na facebooku. Organizator zakłada także rozpoczęcie nowego sezonu (podobnie jak w polskiej ekstraklasie) meczem o Superpuchar pomiędzy mistrzem a zdobywcą Pucharu Ligi na początku września. Szczegóły i termin będą jeszcze konsultowane z drużynami Fenomena i Future Team.